Rozdział 168: Mądrzy ludzie nie robiliby głupich rzeczy
Kierowca wystawił głowę przez okno i krzyknął w dialekcie do Kimberly: „Pani, jeszcze nie zapłaciła! Jest też mandat!”
„Mam!” Kimberly odwróciła się niecierpliwie, wyjęła kilka różowych banknotów z torby i wrzuciła je do samochodu.
Kierowca powiedział niezadowolony: „Pani, jeśli tylko dogonię ten samochód, da mi pani sto tysięcy juanów!”