Rozdział 249 Sprawianie, że Erma życzy sobie, aby nigdy nie przekroczyła...
Niezwykła siła tych trzech policzków była niezaprzeczalna. Jeden cios nawet wybił Ermie ząb z ust, pozostawiając ją z posmakiem krwi.
Z każdym nieustępliwym policzkiem wymierzanym przez Emily, cała sala bankietowa pogrążała się w niezręcznej ciszy.
Wszystkie oczy w pokoju zwróciły się w stronę Emily, a na ich twarzach malowało się zdziwienie i niedowierzanie.