Rozdział 112 Jaki jest twój plan radzenia sobie z nią?
Casey nie dawała wiary słowom Emily. Z całych sił walczyła z uściskiem Emily, rzucając w nią obelgi.
„Emily, żyjesz w jakimś wyimaginowanym świecie? Jak śmiesz mówić takie bzdury? Chcesz, żebym się upewnił, że już nigdy się nie odezwiesz, ty bezwartościowa idiotko? Puść mnie natychmiast! Mój wujek prowadzi Centrum Badań Astro i sprawi, że tego pożałujesz!”
Emily po prostu puściła Caseya, unosząc brew i uśmiechając się spokojnie. „Ja też mam z nim kilka spraw do omówienia”.