Rozdział 302
Rozdział 302 Wszystkie rodzaje
Elisa odwróciła się, by spojrzeć na Willa, lekko zdziwiona. „Co…”
Usta Willa lekko się wygięły. Nie zapytał jej, co zamierza zrobić, ale zamiast tego powiedział z nieafektowanym wyrazem twarzy: „Nie jest zbyt wygodnie brać taksówkę. Wyślę cię”.