Rozdział 621
Oczy Olivii zrobiły się czerwone. „Wykonałem dla niej tyle brudnej roboty, a ona tak mi się odwdzięcza?!”
Lucy uzyskała reakcję, jakiej oczekiwała. Więc przybrała zaniepokojony wyraz twarzy i poklepała Olivię po ramieniu. Podstępnie próbowała rozmazać ciasto, które trzymała w dłoni, na sukience.
„Pomyśl dokładnie o swojej przyszłości. Masz przecież trzy córki”.