Rozdział 394
Oczywiście Charlotte nie chciała mówić prawdy. Hylda mogłaby ją zrugać, gdyby wiedziała, że to wszystko dlatego, że Charlotte próbowała wkraść się do łóżka Liama. Więc Charlotte pominęła tę część i stwierdziła: „Co innego mogłoby to być? Dziś wieczorem były urodziny pana Snydera i wszyscy byliśmy na mieście, żeby świętować. Liam wypił za dużo, więc mu pomagałam. Lucy była z tego powodu niezadowolona, więc przyszła i mnie uderzyła!”
Hylda była wściekła. „Dlaczego nie walczyłaś?”
„Ktoś mnie ciągnął. Nie mogłam się ruszyć!” – krzyknęła Charlotte i powiedziała: „Mamo, już uzyskałaś akt ślubu z tatą. Dlaczego ja wciąż muszę znosić tę głupotę? Jak długo będę musiała to znosić!”