Rozdział 182
Liam najwyraźniej nie chciał dać Cordelii znać, że został zaatakowany, głównie dlatego, że bał się, że będzie się martwić. „Czy dobrze jesz, kochanie?” starsza pani zmarszczyła brwi. „Stałaś się chudsza od czasu, kiedy ostatnio cię widziałam. Czy wszystko było w porządku przez ostatnie dwa dni?”
„Tak, babciu. Teraz czuję się o wiele lepiej. Będę mogła wrócić do firmy za kilka dni”.
„Nie ma pośpiechu. Twoje zdrowie jest o wiele ważniejsze”. Cordelia spojrzała na filiżankę kawy w dłoni Liama i zmarszczyła brwi. „Dlaczego nadal pijesz kawę, mając rozstrój żołądka?” zapytała.