Rozdział 1599
Błaganie i desperacja zastąpiły złośliwość w oczach Addie. „Panie, proszę! Daj mi jeszcze jedną szansę… Przysięgam, że się zmienię, naprawię swoje błędy. Proszę, pozwól mi zostać…”
Presley zamknął oczy, mięśnie jego szczęki napięły się ze złości. „…Strażnicy! Wykopcie ją!”
Po usłyszeniu komendy strażnicy czekający na zewnątrz natychmiast weszli do środka.