Rozdział 1469 Ratuj go
Usta Joeya wygięły się w uśmieszku, gdy prychnął. „Spokojnie. Moje sfałszowane dowody zawsze przyćmiewają prawdziwe dowody”.
Trio w końcu wysiadło z samochodu. Ainsley była zdenerwowana, jej palce niespokojnie się wierciły. W jaskrawym kontraście, dwaj niewiarygodni ochroniarze szli przed siebie, jakby zmierzali na niezobowiązujące wyjście, bez śladu zaniepokojenia na twarzach.
Gdy zbliżali się do zniszczonego domu, powitała ich kolejka muskularnych członków Dragon Gang. Ich groźne miny i wymachiwana broń tworzyły zastraszającą atmosferę.