Rozdział 1386 Zbyt godny pozazdroszczenia
Lottie była tak podekscytowana, że nie mogła nawet myśleć racjonalnie. Poklepała się po piersi i obiecała: „Nie ma się czym martwić. Upewnię się, że Ainsley dostanie dobry masaż i zajmę się wszystkimi siniakami. Po prostu zostaw to mnie”.
Moran rzucił Ainsleyowi szybkie spojrzenie, jego twarz pozostała spokojna i opanowana. „Dobrze.”
„Lottie, chodź, chodźmy” – Ainsley szybko zawołała do niej, zauważając, że całkowicie zatraciła się w podziwie. Lottie nigdy nie potrafiła się oprzeć, gdy w pobliżu był przystojny facet, i uwielbiała nawiązywać z nim rozmowy. Jeśli wkrótce nie wyjdą, była pewna, że Lottie zagada Morana na śmierć.