Rozdział 1270 Kuchnia wysadowana w powietrze przez Alberto
„Okej. Będę tam z tobą i naszym dzieckiem” – odpowiedział cicho Alberto.
To był pełen emocji wieczór.
Rachel zamknęła notatnik i powiedziała mu: „Jest późno i powinniśmy się przespać”.
„Okej. Będę tam z tobą i naszym dzieckiem” – odpowiedział cicho Alberto.
To był pełen emocji wieczór.
Rachel zamknęła notatnik i powiedziała mu: „Jest późno i powinniśmy się przespać”.