Rozdział 1151 Dobra szansa
Queenie zaparło dech w piersiach. Potrząsnęła głową, by stłumić narastającą falę paniki w piersi. Nagle wstała, stanowczo zaprzeczając: „Mówiłam ci, nigdy tego nie robiłam!”
Widząc to, Rachel również wstała. Uniosła brew, skrzyżowała ramiona na piersi i spojrzała Queenie w oczy. „Po zrobieniu zdjęć planu, do kogo je wysłałaś?”
Zaciskając pięści, Queenie próbowała przemówić, ale zanim zdążyła to zrobić, Rachel obeszła stół i stanęła przed nią.