Rozdział 1054 Aukcja (część trzecia) (część druga)
Siedząc niedaleko, Grayson spotkał się z jej wzrokiem. Najpierw spojrzał na Alberta, potem z powrotem na Rachel, unosząc brwi.
Rachel, niepewna jego intencji, odwróciła wzrok.
Alberto ledwie spojrzał w kierunku Graysona, podnosząc wiosło i marszcząc brwi. „Osiemdziesiąt milionów”. Jego ton był nonszalancki, wyraźnie wskazując, że nie obchodziły go dodatkowe dwadzieścia milionów.