Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 351 Co zrobiłem?
  2. Rozdział 352 Zrób z wszystkiego wielką sprawę
  3. Rozdział 353 Bezradny
  4. Rozdział 354 Wstydź się
  5. Rozdział 355 Skurwiel
  6. Rozdział 356 Nie mam kwalifikacji, a ty tak?
  7. Rozdział 357 On musi być jej kochankiem
  8. Rozdział 358 Czy masz choć odrobinę wstydu?
  9. Rozdział 359 Obawiam się, że zostaniesz zraniony
  10. Rozdział 360 Jak choinka
  11. Rozdział 361 Nie pozwolę jej być samej
  12. Rozdział 362 Nie musisz robić tego wszystkiego
  13. Rozdział 363 Błagam Cię, żebyś mnie oszukał
  14. Rozdział 364 Konkurencyjność człowieka
  15. Rozdział 365 Chcesz, żeby wszyscy dowiedzieli się o twoim romansie z nią?
  16. Rozdział 366 Był zazdrosny
  17. Rozdział 367 Wizyta u Teresy
  18. Rozdział 368 Bardziej spostrzegawczy niż on
  19. Rozdział 369 Nie wygląda dobrze
  20. Rozdział 370 Dobrze Cię Wynagrodź
  21. Rozdział 371 Rób, co chcesz
  22. Rozdział 372 Kupię cię
  23. Rozdział 373 Jesteś takim palantem!
  24. Rozdział 374 Naprawdę stworzeni dla siebie
  25. Rozdział 375 Zależy od ruchliwości plemników u mężczyzn
  26. Rozdział 376 On musi być szalony
  27. Rozdział 377 Daj mi się nabrać
  28. Rozdział 378 był używany do jej zdrady
  29. Rozdział 379 Zachowajmy dystans do Niego
  30. Rozdział 380 Nie wykorzystałeś okazji
  31. Rozdział 381 Należeć do innych
  32. Rozdział 382 Kochał pochlebstwa
  33. Rozdział 383 Szumowiny
  34. Rozdział 384 Zrzeczenie się majątku małżeńskiego
  35. Rozdział 385 Daję ci lekcję
  36. Rozdział 386 Zbyt rozpasany
  37. Rozdział 387 Pan Ellis
  38. Rozdział 388 Graj brudno
  39. Rozdział 389 Przeceniłem cię
  40. Rozdział 390 Nie powinniśmy byli się ze sobą mieszać
  41. Rozdział 391 Nie możesz sobie pozwolić na żaden błąd
  42. Rozdział 392 Coś interesującego
  43. Rozdział 393 Bandyci w garniturach
  44. Rozdział 394 Nigdy cię nie skrzywdzę
  45. Rozdział 395 Wynik
  46. Rozdział 396 Schematy
  47. Rozdział 397 Moja przyszła teściowa
  48. Rozdział 398 Łamacz
  49. Rozdział 399 Przestań pchać
  50. Rozdział 400 Oddaj dziecko

Rozdział 7 Kobieta zamężna

Lana marzyła o tym, aby jej córka wyszła za mąż za członka bogatej rodziny Ellisów, mając nadzieję, że Michelle zostanie głową rodziny.

Jednak Michelle miała problemy z płodnością, więc Lana pokładała nadzieję w dziecku Alicji, planując później zastąpić ją Michelle.

Michelle straciła cierpliwość. „Minęły trzy lata, a Alicia nie jest w ciąży. Może nie może mieć dzieci?”

Krytykowała Alicję, mimo że sama zmagała się z podobnymi problemami.

„Ona jest bezwartościowa. Mam wątpliwości, czy Erick był z nią intymny”.

Lana usiadła obok łóżka, delikatnie przykrywając córkę przytulnym kocykiem. „Trzy lata, a Alicia nie zdobyła serca Ericka. Po co się nią przejmować? Jest taka sama jak jej nieświadoma matka. Jesteś moją córką. Jesteś lepsza od niej”.

Michelle poczuła się uspokojona.

O co ona się tak martwiła?

Wszystko, co musiała zrobić, to czekać. Erick i tak ją znajdzie, bez względu na to, jaki to będzie dzień.

Erick nie wiedział, co się działo od czasu jego odejścia.

Zauważywszy, że robi się późno, niechętnie wsiadł do samochodu i ruszył z powrotem do Southbush.

Dał Alicji mnóstwo czasu. Do tej pory uznał, że powinna już wiedzieć, jak go przeprosić.

Wszedł do salonu i podał pokojówce swój garnitur, po czym zaczął rozpinać mankiety, idąc na górę. Wchodząc do pokoju, w którym kłócił się z Alicją, zauważył, że jest pusty.

Jego uwagę przykuła pigułka leżąca na stoliku kawowym.

Zmarszczywszy brwi, zawołał: „Gdzie ona jest?”

Pokojówka, która właśnie poinformowała go, że Michelle jest na dole, odpowiedziała cicho: „Pani Ellis wyszła”.

Wyszedłeś tak późno w nocy?

To było niezwykłe.

Niepokój Ericka wzrastał. Jego grymas pogłębiał się, gdy pytał: „Gdzie ona poszła?”

„Nie jestem pewien. Zabrała twoje Ferrari.”

Niewiarygodny!

Erick westchnął z niedowierzaniem, wyciągnął telefon i sprawdził historię lokalizacji Ferrari.

Odkrycie celu podróży Alicji jeszcze bardziej pociemniało na jego twarzy.

***

Światła parkietu migotały nad tłumem. Alicia pochyliła się w objęciach młodego mężczyzny, czując, jak świat wiruje wokół niej.

Czując się słaba, polegała na nim, aby ją wspierał. Otaczały ją zaskoczone spojrzenia.

Wyróżniała się z tłumu, była uderzającą postacią.

Nikt by nie zgadł, że ta urzekająca kobieta wiernie stała przy mężczyźnie przez ponad trzy lata, który ledwo na nią spojrzał.

Głowa Alicji zaczęła wirować od wypitego drinka . Wszystko wokół niej zdawało się rozmywać. Oszołomiona wyciągnęła rękę i pogłaskała twarz młodego mężczyzny.

"E, Ericku..."

W głębi duszy Alicia wiedziała, że może oszukać wszystkich, ale nie siebie. Jej jednostronna miłość do Ericka nie była czymś, co mogła po prostu wyłączyć.

Ona nadal żywiła do niego uczucia.

Pod wpływem alkoholu ukrywanie tych uczuć stało się jeszcze trudniejsze.

Spojrzała w górę, zbliżając twarz do młodego mężczyzny...

Ale nagle straciła równowagę. Z przestraszonym krzykiem, znalazła się w ramionach innego mężczyzny, zanurzona w zapachu, który był dziwnie znajomy.

Spojrzała w górę i rozpoznała twarz przed sobą.

W porównaniu do mężczyzny, z którym była przed chwilą, ten wydawał się o wiele bardziej atrakcyjny.

Erick mógł wyglądać na zirytowanego, ale był niewątpliwie atrakcyjny.

„Ty…” zaczęła, ale zanim zdążyła dokończyć, Erick zaciągnął ją w kąt.

Pomimo panującego wokół nich hałasu, Erick miał ponury i ponury wyraz twarzy.

Zaprowadził ją do odosobnionego kąta i przycisnął do ściany, mocno ściskając jej nadgarstki. Jego intensywne spojrzenie zdawało się przebijać ją na wylot. „Jesteś dość odważna, prawda? O tej porze, zachowując się kokieteryjnie. Czy zapomniałaś, że jesteś mężatką?”

تم النسخ بنجاح!