Rozdział 567 Pomysł Lamara
Erick czuł, że znów będzie mógł spotkać się z Alicią i zacząć wspólne życie.
Jednak rzeczywistość dała o sobie znać – Alicia, przytłoczona górą pracy, kurczowo trzymała się swojego laptopa, swojego sanktuarium pełnego niezliczonych plików.
Ich sielska nadmorska willa, choć była oazą komfortu, stanowiła wyzwanie logistyczne, utrudniające codzienne dojazdy do pracy.