Rozdział 562 Wstydź się
Alicia była zaskoczona i zapytała: „Czy to ten obraz, o którym wspominałeś wcześniej, ten, na którym chciałeś mnie namalować jako damę z XIX wieku? Nie mogę się doczekać, żeby go zobaczyć. Proszę, pokaż mi go wkrótce”.
W obecności Alicji Lamar zachowywał się bardzo posłusznie, zawsze chętny do zadowolenia. Obdarzył ją słodkim, radosnym uśmiechem, który ukazywał jego perłowe zęby.
Jego twarz rozjaśniła się radością i ekscytacją, gdy rozmawiał z Alicią. Wiatr rozwiewał jego krótkie włosy, dodając mu młodzieńczego i żywego wyglądu.