Rozdział 536 Przepraszam
Długo ukrywał tę tajemnicę i ciężar, jaki niósł ze sobą, był niewątpliwie ogromny.
Usta Ericka wykrzywiły się w krzywym uśmiechu, gdy zwrócił się do Alicji: „W końcu dziś o tym wspomniałem. Teraz czuję ulgę. Podczas badania sprawy twojej matki zdobyłem wgląd w twoją rodzinę. Uważam, że nie ma potrzeby dalszego ukrywania przed tobą pewnych rzeczy”.
Zawsze próbował ukrywać rzeczy, z którymi trudno mu było się zmierzyć, starając się zachować nieskazitelną fasadę przed Alicią. Jednak wyglądało na to, że takie podejście w żaden sposób nie pomogło ich małżeństwu.