Rozdział 529 Kadłub jej dawnej jaźni
Michelle spojrzała na swój telefon z niedowierzaniem. Nigdy w najśmielszych snach nie spodziewałaby się, że ten stary drań jest tak bezwzględny. Okazało się, że tak bardzo bał się swojej żony, że był gotów porzucić ją jak gorący ziemniak. Jak mogła w ogóle marzyć o pokonaniu jego żony i poślubieniu go?
To było takie śmieszne, kiedy teraz o tym pomyślała!
Michelle wściekle roztrzaskała telefon o podłogę. Nie mając gdzie dać upustu swojej frustracji, szeroko otworzyła usta i wydała z siebie nieziemski krzyk.