Rozdział 288 Igła w stogu siana
Mężczyzna po czterdziestce emanował elegancją. Ubrany w brązowy trzyczęściowy garnitur z ciemnoniebieskim krawatem, jego krótkie włosy były starannie zaczesane do tyłu.
Jego twarz była wyrazista, a chociaż delikatne zmarszczki biegły przez kąciki oczu i brwi, dodawały mu tylko uroku, sprawiając wrażenie dojrzałego i doświadczonego.
Był wysoki i miał łagodny wyraz twarzy. Wyciągnął ręce w stronę Cutie, wołając ją.