Rozdział 683
Nie odważyłbym się mówić.
Gavin puścił matkę. Zobaczyłem czerwony ślad na jej nadgarstku, choć wiedziałem, że zagoi się w kilka minut, ale wciąż drżałem na myśl, że Gavin zranił matkę na tyle, by zostawić ślad. Był wściekły, pomimo przeprosin. Jego wilk wciąż był tak przybity faktem, że jego matka zraniła mnie na tyle, że aż popłynęła krew; czułem, jak niepokój i gniew wciąż go ogarniają.
Wiedziałem, że muszę coś zrobić, więc położyłem rękę na jego plecach i wyczułem jego sztywne ramiona.