Rozdział 758
Korytarze szpitala były odosobnione i ciche.
Avery dotarła na oddział intensywnej terapii noworodków.
Jedna z pielęgniarek ją rozpoznała, po czym szybko podeszła i powiedziała: „Robert czuje się dziś bardzo dobrze, panno Tate! Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to może pani po prostu odpocząć w domu i czekać, aż zostanie wypisany”.