Rozdział 749
Tym razem zachowanie Wesleya było całkowitym przeciwieństwem jego zwykłego zachowania!
Kiedy Avery wyszła z domu Wesleya, śnieg padał coraz mocniej. Jej samochód pokryty był grubą warstwą białego śniegu.
Uwielbiała śnieg. Gdyby jej głowa nie była pełna zmartwień, prawdopodobnie wybrałaby się na spacer po śniegu lub ulepiła bałwana jak szczęśliwe dziecko.