Rozdział 216
Rozdział 216
„ Po co się z tobą skontaktowała?” – zapytał Avery.
„ Powiedziała, że potrzebuje asystenta i poprosiła mnie, żebym jej kogoś polecił” – powiedział Wesley z ironią na twarzy. Potem się roześmiał i kontynuował: „Zgadnij, jakie miała wymagania, wybierając asystenta? Chciała kogoś, kto byłby studentem profesora Hougha i czyje umiejętności nie byłyby gorsze od jej umiejętności… Mogła równie dobrze powiedzieć, że chce znaleźć kogoś, kto mógłby samodzielnie zająć się sprawą Shea. Jakby ktoś lepszy od niej zgodził się zostać jej asystentem! Nie wiem, czy jest bezwstydna, czy po prostu głupia”.