Rozdział 2012 Wierzchołek góry lodowej
„Mieliśmy nadzieję, że będzie trochę milsza dla Belli, wiesz? Ale była tak zadufana w sobie, że to było za dużo. Zagroziła nawet, że ujawni nagranie z monitoringu na klatce schodowej. Ale szczerze mówiąc, na tej klatce schodowej ja i moje dziewczyny nie tknęłyśmy jej palcem. Po prostu z nią rozmawiałyśmy, naprawdę uprzejmie, prosząc, żeby rozważyła osiemnaście lat miłości i troski, jakie okazywała jej rodzina Collinsów, i żeby była łaskawa dla Belli z jej ostrym językiem. Ale ona...”
Alma brzmiała tak żałośnie niewinnie: „Grała nieczysto, udając ofiarę, a nawet wzywając pogotowie. Obejrzeliśmy nagranie z monitoringu online i byliśmy bez słowa.
Ona jest taka niegodziwa, oszukuje wszystkich swoich zwolenników i wpływa na opinię publiczną na swoją korzyść.