Rozdział 1136
„Hej, właśnie wyszłam z pokoju babci, a ty?” Arabella zapytała delikatnym szeptem. „Czuję się dobrze, jeszcze nie jestem zmęczona”.
„ O czym wcześniej mruczałeś przez telefon?”
„Cóż.” Widząc, że nikogo nie ma w pobliżu, May podeszła bliżej Arabelli i wyszeptała: „To był post Sereny na Facebooku, trochę zbyt efekciarski, jeśli mnie pytasz. Chciała pochwalić się drogimi prezentami, które dostała od rodziny, i nawet zamieściła ich zdjęcia.