Rozdział 85
Ashlyn zacisnęła pięści cicho, gdy podeszła do niej sprzedawczyni. „Czy potrzebuje pani czegoś jeszcze, panno Lawson?”
Ashlyn miała właśnie dać upust swojej złości, a podchodząca do niej ekspedientka dała jej ku temu powód. „Coś jeszcze? Nie masz niczego, czego bym chciała. To ostatni raz, kiedy tu przychodzę”. A potem wyszła.
Elise spojrzała na swoje torby na zakupy. Kiedy tu przyszła, chciała kupić tylko jedną jako prezent urodzinowy dla Alexandra, ale teraz kupiła dodatkową, żeby zrobić na złość Elise. Dam jedną Jamiemu. Myśl o tym sprawiła, że poczuła się lepiej, ponieważ przynajmniej nie będzie to strata pieniędzy, jeśli kupi drugą.