Rozdział 435
Tymczasem w domu Russella narastał konflikt. Wcześniej Daniel obiecał Elise, że poszuka serum hiacyntowego. Po powrocie do domu Daniel i Russell przeprowadzili badania, aby dowiedzieć się, że serum hiacyntowe jest cenniejsze niż wszystkie najcenniejsze przedmioty, jakie posiadali. Nie mogli nawet kupić serum na żadnym z targów ani w sklepach zielarskich w Tissote.
Chociaż słyszeli, że serum jest dostępne na czarnym rynku, to było za dużo roboty. Po pierwsze, nie znali nikogo, kto mógłby ich wciągnąć na czarny rynek, a po drugie, cena samego serum już sprawiała, że drżeli ze strachu. Nie mogli sobie pozwolić nawet na jedno, nie mówiąc już o setce serum.
„To twoja wina! Jak mogłeś być tak niewykształcony? Nie wiesz nawet, co to jest serum hiacyntowe! Teraz, gdy złożyłeś obietnicę, ten bachor nie będzie nam już ufał, jeśli nie damy jej tych rzeczy! Myślisz, że byłaby skłonna zmienić swoje nastawienie do nas, gdybyśmy zawiedli ją tym razem?!” Russell uderzył dłonią w stół. Był surowy i agresywny — całkowite przeciwieństwo uprzejmego i szanującego go mężczyzny, którym wydawał się być w obecności innych.