Rozdział 428
Tania nie była najbardziej spostrzegawczą osobą. Było jasne, że Alexander miał oczy tylko dla Elise, ale Tania poprawiła włosy, zanim zwróciła się do niego nieśmiałym głosem. „W którym pokoju powinnam zostać, panie Griffith?”
„ Możesz zostać na ulicy.” Aleksander nie zadał sobie trudu zastanowienia się, zanim jej odpowiedział.
„ Co?” Tania zamarła, bo pomyślała, że mogła źle go usłyszeć. Kiedy Aleksander odzyskał przytomność, zajrzał przez drzwi i zobaczył Elise patrzącą na Josepha z troską. Wściekłość zapłonęła w piersi Aleksandra, gdy zobaczył tę scenę. Tym razem zmienił odpowiedź, gdy zdał sobie sprawę, że jego początkowa odpowiedź była błędem. „Pierwszy pokój po prawej. Chodź za mną!” powiedział wyjątkowo głośnym głosem.