Rozdział 98 KRÓL WAMPIRÓW
Waleria
Natychmiast usiadłam, przyciskając się do misternego stalowego wezgłowia łóżka, rzeźbionego w czarne róże i liście, co imitowało ciemny ogród.
Moje nogi zostały przyciągnięte ochronnie do klatki piersiowej.
Waleria
Natychmiast usiadłam, przyciskając się do misternego stalowego wezgłowia łóżka, rzeźbionego w czarne róże i liście, co imitowało ciemny ogród.
Moje nogi zostały przyciągnięte ochronnie do klatki piersiowej.