Rozdział 82 PRAWDZIWE PARTNERSTWO
QUINN
Nadal wyglądała jak bóstwo. Teraz, gdy „spała”, podszedłem do niej z ciekawością i nawet dotknąłem jej skrzydeł.
Z ostrych końcówek wyciekała lepka, ciemna ciecz.
QUINN
Nadal wyglądała jak bóstwo. Teraz, gdy „spała”, podszedłem do niej z ciekawością i nawet dotknąłem jej skrzydeł.
Z ostrych końcówek wyciekała lepka, ciemna ciecz.