Rozdział 698 OSZUSTWO I UWODZENIE
RUZA
Nie mogłam spać, za bardzo martwiłam się o Victorię, chociaż wiedziałam, jak potężna była.
Leżąc na podłodze, pochłonięty ciemnością pokoju, poczułem jej powrót.
RUZA
Nie mogłam spać, za bardzo martwiłam się o Victorię, chociaż wiedziałam, jak potężna była.
Leżąc na podłodze, pochłonięty ciemnością pokoju, poczułem jej powrót.