Rozdział 669 POZNAJEMY WŁADCY WILKÓW
„Rousse, wszystko w porządku?”
Podniosłem się z ziemi, wciąż czując zawroty głowy.
To uczucie nieustannego spadania i wirowania było okropne.
„Rousse, wszystko w porządku?”
Podniosłem się z ziemi, wciąż czując zawroty głowy.
To uczucie nieustannego spadania i wirowania było okropne.