Rozdział 66 REHEM
Waleria
Natychmiast odsunąłem się na bok i obserwowałem, jak ziemia skrzypi jak stara, zardzewiała maszyna.
Głęboko pod ziemią ukazało się ciemne przejście, schodzące starożytnymi schodami do czegoś, co wyglądało jak piwnica pod szklarnią.