Rozdział 568 CZŁOWIEK ZIMY
LAWINIA
« Mój świat wirował bez końca, może to była tylko iluzja, ale czułam wszystko na powierzchni skóry.
Wpadłem do dzikiego lasu, obok Drusilli, a niedaleko był ten wilkołak.
LAWINIA
« Mój świat wirował bez końca, może to była tylko iluzja, ale czułam wszystko na powierzchni skóry.
Wpadłem do dzikiego lasu, obok Drusilli, a niedaleko był ten wilkołak.