Rozdział 541 ULUBIENIEC KRÓLA
LAWINIA
Wstałem na drżących nogach i podszedłem do ciężkiego płaszcza leżącego na podłodze.
Mleczny płyn spływał mi po plecach niczym ślad, który za sobą zostawił.
LAWINIA
Wstałem na drżących nogach i podszedłem do ciężkiego płaszcza leżącego na podłodze.
Mleczny płyn spływał mi po plecach niczym ślad, który za sobą zostawił.