Rozdział 467 EXTRA XV TESTOWANIE MOJEGO PARTNERA
AMARA
„Kochanie, oddychaj przez nos... tak po prostu, maleńka, bez pośpiechu, Amara...” Jego głęboki głos dudnił ponad moim nierównym oddechem, a w uszach dudniło mi moje własne bicie serca.
Podniosłam wzrok, by przyjrzeć się z bliska jego przystojnej twarzy – tak dzikiej i seksownej.