Rozdział 397 MROCZNE UWODZENIE
ELLIOTA
„Ggggrrr... mmmm, tak dobrze, więcej, kochanie, daj mi więcej... ssshhhh, smakujesz jak czyste niebo, maleńka... mmm... o wiele lepiej niż czuć cię przez tego mojego idiotę-człowieka..”
Nawet nie odpowiedziałem na obelgi mego wilka, zatracony w jego bezwstydnej żądzy, pożerający piersi mojej kobiety.