Rozdział 209 OBIAD RODZINNY
SIGRID
„Elektra!” usłyszałam za sobą irytujący pisk Drusilli, tuż w chwili, gdy wkroczyłam na teren głównej wiedźmy.
Z irytacją w oczach odwróciłem się ku niej.
SIGRID
„Elektra!” usłyszałam za sobą irytujący pisk Drusilli, tuż w chwili, gdy wkroczyłam na teren głównej wiedźmy.
Z irytacją w oczach odwróciłem się ku niej.