Rozdział 168 Czekałem na ciebie wieki
NARRATOR
„Jak możesz podpisać umowę, której nawet nie potrafisz przeczytać, idioto? Czy jesteś Selenią, potomkinią mojego królewskiego rodu?”
Zarek zadrwił z niego, zaciskając mocniej dłoń na gardle Merkalla. Krew już spływała po jego silnym ramieniu i kapała na podłogę.