Rozdział 154 JESTEŚ MOJĄ SELENIĄ
GABRIELKA
Z tą myślą w głowie, zacząłem obracać jego ciało, robiąc to nieco niezdarnie, aż w końcu stanąłem z nim twarzą w twarz.
„Gabrielle” – wymamrotał moje imię, chwytając mnie w talii i pomagając mi usiąść okrakiem na swoich udach. Oboje siedzieliśmy na łóżku.