Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 201
  2. Rozdział 202
  3. Rozdział 203
  4. Rozdział 204
  5. Rozdział 205
  6. Rozdział 206
  7. Rozdział 207
  8. Rozdział 208
  9. Rozdział 209
  10. Rozdział 210
  11. Rozdział 211
  12. Rozdział 212
  13. Rozdział 213
  14. Rozdział 214
  15. Rozdział 215
  16. Rozdział 216
  17. Rozdział 217
  18. Rozdział 218
  19. Rozdział 219
  20. Rozdział 220
  21. Rozdział 221
  22. Rozdział 222
  23. Rozdział 223
  24. Rozdział 224
  25. Rozdział 225
  26. Rozdział 226
  27. Rozdział 227
  28. Rozdział 228
  29. Rozdział 229
  30. Rozdział 230
  31. Rozdział 231
  32. Rozdział 232
  33. Rozdział 233
  34. Rozdział 234
  35. Rozdział 235
  36. Rozdział 236
  37. Rozdział 237
  38. Rozdział 238
  39. Rozdział 239
  40. Rozdział 240
  41. Rozdział 241
  42. Rozdział 242
  43. Rozdział 243
  44. Rozdział 244
  45. Rozdział 245
  46. Rozdział 246
  47. Rozdział 247
  48. Rozdział 248
  49. Rozdział 249
  50. Rozdział 250

Rozdział 182

„ To tylko formalność. Nie musisz się o to martwić”. „Matthew, ja… chciałam cię o coś zapytać. Czy ty kiedykolwiek… mnie kochałeś?” Tiffany nagle zadała pytanie, które umierała z pragnienia poznania w swoim sercu. Po wypowiedzeniu tych słów druga strona zapadła w kilka sekund ciszy. „Nigdy cię nie kochałam”. On nigdy mnie nie kochał! Cisza nastąpiła po jego odpowiedzi.

Chociaż to było tylko pięć słów, uczucie było bardziej podobne do tego, jakby ktoś wbił jej nóż prosto w serce bez ostrzeżenia, a ból sprawił, że Tiffany zapomniała, jak się oddycha. Ból rozrywanego serca rozprzestrzenił się na każdą komórkę jej ciała. Było dokładnie tak, jak się spodziewano — nigdy jej nie kochał. Jeśli chodzi o to, dlaczego chciał kontynuować małżeństwo, to wszystko dlatego, że Matthew chciał dotrzymać obietnicy zawarcia związku małżeńskiego po tym, jak „ona go uratowała” i urodziła „jego dziecko”.

Uważał, że to on powinien być za to odpowiedzialny. To wszystko. „Babcia mówiła, że związki można pielęgnować. Możesz też poświęcić czas, aby powoli nauczyć się mnie kochać, kiedy już będziemy małżeństwem, prawda? ” W tym momencie Tiffany wyglądała tak żałośnie i żałośnie, jak tylko mogła być. Nawet miłość, której pragnęła, wydawała się tak śmieszna. Teraz, gdy stała twarzą w twarz z mężczyzną, który nie miał do niej ani krztyny uczuć, musiała nawet mówić ostrożnie.

تم النسخ بنجاح!