Rozdział 427
Jeremy skierował się do gabinetu i w oddali dostrzegł światło wydobywające się z pokoju.
Jego wzrok lekko opadł, a kroki nieświadomie zwolniły.
Właśnie gdy dotarł do drzwi gabinetu i miał wejść do środka, wyszła Madeline, trzymając Jacksona na rękach.