Rozdział 647
Milczenie Sophii było równoznaczne z wyrażeniem zgody.
Liam trzymał kierownicę i zaśmiał się pod nosem. „Czy uważasz mnie za trzylatka?”
„Czy nie zachowujesz się jak typowy gość w obecności pana Halla?”
Milczenie Sophii było równoznaczne z wyrażeniem zgody.
Liam trzymał kierownicę i zaśmiał się pod nosem. „Czy uważasz mnie za trzylatka?”
„Czy nie zachowujesz się jak typowy gość w obecności pana Halla?”