Rozdział 551
Kobieta zaśmiała się kokieteryjnie. „Michael! Jesteś taki niegrzeczny. Moja współlokatorka wciąż płacze przed grobem! Dlaczego nie pójdziesz i jej nie pocieszysz?”
Mężczyzna natychmiast się zaśmiał. „Ile razy doprowadziłem cię do płaczu? Doprowadzę cię do płaczu później”.
"Ach... Michael!"