Rozdział 569
W gabinecie Holdena Alexander opierał się o okna francuskie i łagodnie pytał: „Jak idzie praca? Co powiedzieli, kiedy wspomniałeś o mojej sugestii?”
Holden podszedł z dwoma szklankami whisky i podał jedną Alexandrowi. „Zaprosiłem cię, żeby ci o wszystkim opowiedzieć. Yvette zgodziła się wrócić i poczekać na ślub, ale wyraźnie poprosiła, żebyś się pojawił i ją odprawił. Chce się upewnić, że jej duma jest nakarmiona”.
Zgodziła się tak szybko i nawet poprosiła mnie, żebym wrócił do Tarragon, żeby ją odprawić? Wszystko idzie tak gładko.