Rozdział 458
Gdy wieść o poronieniu rozeszła się lotem błyskawicy, nie wszyscy ubolewali nad nagłym obrotem wydarzeń. Niektórzy byli tym zachwyceni, podczas gdy inni współczuli Belli.
Wkrótce internet zalały najróżniejsze komentarze.
Pewien internauta napisał: „Bab*a dziecko Belli Jefferson, które nawet nie wie, kim jest jej biologiczny ojciec. Jej matka, Sophia Carr, jest bezwstydną ladacznicą i rozbijaczką małżeństw. Bóg prawdopodobnie nie mógł już dłużej na to patrzeć. Nie tylko ukarał rozwiązłą Sophię, pozwalając jej zginąć w pożarze, ale ukarał także dziecko Belli”.