Rozdział 436
Urocza twarz Holdena pociemniała, a jego oczy zabłysły zimnym blaskiem.
Zwykle taki wyraz jego twarzy wystarczał, aby odstraszyć każdego, gdyż Holden był człowiekiem mającym znaczący wpływ na społeczność międzynarodową, a mały gest z jego strony wystarczał, aby spowodować poważne szkody.
Nie każdy potrafił oprzeć się jego gniewowi, ale Sebastian wydawał się niewzruszony.