Rozdział 1178 Rodzina Woolridge interweniowała
Tymczasem w prywatnej rezydencji na wsi.
W salonie słabe światło rozchodziło się po każdym kącie, tworząc przytłaczającą i duszną atmosferę.
Evangeline, trzymająca w ręku kieliszek czerwonego wina, opierała się o okno sięgające od podłogi do sufitu i spokojnie przyglądała się nocnemu widokowi za oknem.