Rozdział 1164 Wewnętrzne spory w rodzinie Carter
„Czy planujesz powiedzieć Veikko o sprawie z rodziną Woolridge?” Pytanie Alexandra przerwało myśli Belli, zmuszając ją do odwrócenia wzroku od niszczarki do papieru i spojrzenia na Alexandra.
Potrząsając głową, Bella odpowiedziała: „Na razie tego nie róbmy. Nie wiemy, czy trzecia córka rodziny Woolridge żyje, i nie możemy potwierdzić, czy za tym wszystkim stoi matka Veikko. To by go tylko rozproszyło i nie dało żadnych korzyści. Jeśli to możliwe, wolałabym mu o tym nigdy nie mówić”.
Alexander pocieszył Bellę, delikatnie mierzwiąc jej włosy. „Zostaw to mnie. Dokładnie to zbadam, aż wszystko się wyjaśni. Życie lub śmierć Veikko nie tylko zasmuciłyby cię, ale wpłynęłyby również na przyszłość Caridee. Zajmę się tym właściwie. Jeśli da się utrzymać go w nieświadomości do końca życia, zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby zatuszować tę sprawę i upewnić się, że pozostanie nieświadomy”.