Rozdział 1156 Wyśmiewasz się ze mnie
Uśmiech Belli powoli zniknął.
Chociaż wiedziała, jak uratować Veikko, była głęboko zaniepokojona, gdy dowiedziała się, że wciąż prześladują go koszmary z przeszłości.
Ta nocna gehenna była niezwykle brutalna. Gdyby to była zwykła osoba, prawdopodobnie dawno straciłaby rozum.